RECENZJA:HOPELESS AUTORSTWA COLLEEN HOOVER
Kiedy siedemnastoletnia Sky poznje chłopaka Deana Holdera który również dorównuje jej złą reputacją i wzbudza w niej emocje których nigdy nie znała, jej życie zmienia tor i wiara w przeszłość w którą wierzyła ulatuje. Sky która dotąd wiodła życie z jednym wspomnienie z przed czasu adopcji nagle się zmienia przez jednego chłopaka.
Już na samym wstępie książka ciekawi i wciąga czytelnika. U Sky i jej najlepszej przyjaciółki w pokoju są z samego rana chłopcy.Jednak kiedy Grayson całuje dziewczynę ona nic nie czuje poza odrętwieniem.Jednak kiedy Sky wybiera się do sklepu i poznaje tam Deana wszystko się zmienia i dziewczyna czuje coś czego nigdy nie czuła.
Książkę przeczytałam w niespełna dwa dni i jestem naprawdę szczęśliwa z tej pozycji w swojej biblioteczce. Książka porusza bardzo ważne tematy życiowe ale nie tylko. Hopeless potrafi nie tylko wzruszyć ale również rozbawić . Czytelnik na początku ma wrażenie że to zwykła książka o nastoletniej miłości jednak czy na pewno ?
,,- Co tutaj robi brama?-dziwię się.- Dlaczego w takim razie zawsze przełaziliśmy przez ogrodzenie?
Uśmiecha się przebiegle.
- Za każdym razem miałaś na sobie sukienkę- wyjaśnia.- Gdybyśmy weszli przez bramę, nie miałbym z tego żadnej zabawy.
Jakimś cudem udaje mu się mnie rozśmieszyć."
Uśmiecha się przebiegle.
- Za każdym razem miałaś na sobie sukienkę- wyjaśnia.- Gdybyśmy weszli przez bramę, nie miałbym z tego żadnej zabawy.
Jakimś cudem udaje mu się mnie rozśmieszyć."
Moja ocena to:
10/10
